Geoblog.pl    aroundtheworld    Podróże    Erasmus w Portugalii    Na granicy Portugalii i Hiszpanii
Zwiń mapę
2012
15
lut

Na granicy Portugalii i Hiszpanii

 
Portugal
Portugal, Rio de Onor
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 3299 km
 
Dziś w ramach kursu EILC byliśmy na wycieczce w Rio de Onor. Jest to wioska położna na granicy Portugalsko - Hiszpańskiej, połowa wioski jest w Portugalii a połowa w Hiszpanii. Rio do Onor jest wioską rolniczą, ludzie żyją tutaj z uprawy warzyw/owoców i z hodowli owiec. Niestety teraz zimą, na polach uprawnych nic nie było, a dla nas dość sporą atrakcją były owce pasące się w zagrodach.
Wioska ma swój klimat, większość domów (starych) budowanych jest z kamienia, jest to specyficzna architektura. Jest to wioska, która znajduje się na pograniczu dwóch rozwiniętych państw pod względem technologicznym, a mimo to wiele osób nie ma w domach pralek! Mieszkańcy piorą swe ubrania w specjalnie zbudowanej do tego wiacie nad rzeką! Z tego co nam mówił nasz "przewodnik" Pedro, to do tej wioski najpierw dotarł internet a potem dopiero telefon!
Wiosce można niestety przypiąć status umierającej, ze względu na brak młodych ludzi, mieszkają tu jedynie rodziny z małymi dziećmi w wieku przed szkolnym, gdyż w wiosce nie ma nawet szkoły (efekt uboczny braku młodych ludzi), lecz wioska utrzymuję się ze względu na to iż na wiosnę/lato odwiedza ją wielu turystów, ale mimo tego miejscowa ludność radzi sobie coraz gorzej, do tego stopnia iż 2 lata temu np. przyjechała do wioski grupa wolontariuszy z Holandii by pomóc miejscowej ludności ze zbiorami, ale przy remontach w ich domostwach, gdyż wiele jest w nie najlepszym stanie.
Lecz czemu warto odwiedzić tą wioskę?
Jest to miejsce oderwane od współczesnego świata, miejsce przepiękne, gdzie natura przyćmiewa wszystko inne. Starsi ludzie wygrzewają się na krzesłach przed domem w słońcu i plotują z sąsiadami i miło się do nas uśmiechają, ludzie których owiec robiliśmy zdjęcie nas zagadali to my swoich sił po portugalski, do momentu gdy Pedro nas uświadomił, że to była para Hiszpanów. No i oczywiście trafił nam się jeden starszy pan, któremu nie podobało się iż fotografujemy jego owoce i nam zwrócił uwagę, że fotografuję się gorące dziewczyny, a nie owce i że jak chcemy fotografować jakieś owce to byśmy sobie własne kupili :D Jak widać zdarzył nam się jeden wyjątek w całej wiosce :)
Dziś tez pierwszy raz widziałam jak pies zagania owe by równo szły ze sobą i się nie rozdzielały. Świetny widok, jak taki psiak biega wokół owiec i na nie szczeka! Żałuję, że tego nie nagrałam.
Pomyśleć, że dla pewnych ludzi to wszystko jest codziennością, a dla mnie atrakcją. Rio de Onor to świetne miejsce by odpocząć, jest to cicha i spokojna wioska położona między górami, z piękna rzeką, na pograniu dwóch państw. Czas to płynie wolniej, życie toczy się swoim tempem.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (16)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
aroundtheworld
Marta Tomaszewska
zwiedziła 3% świata (6 państw)
Zasoby: 67 wpisów67 1 komentarz1 102 zdjęcia102 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
28.01.2012 - 06.07.2012
 
 
16.06.2011 - 01.10.2011
 
 
01.08.2008 - 10.08.2008